Tytuł: Hot mess
Liczba stron: 312
Wydawnictwo: Burda
Tłumaczenie: Jacek Żóławnik
OCENA 5/10
Hot mess jest opowieścią o przygodach singielki z
którą utożsamia się chociaż trochę każda z nas. Jest ona porównywana do
Dziennika Bridget Jones. Główna bohaterka jest w totalnej rozsypce. Nie dość, że
nienawidzi swojej pracy to nadal jest singielką, a jej przyjaciele zakładają
rodziny, to jeszcze na domiar złego jej współlokatorzy są dziwni.
Jestem wielką fanką kryminałów i gdy sięgnęłam po
Hot mess na odstresowanie coś ewidentnie między nami nie kliknęło. Nie mogę
powiedzieć, że ta książka jest zła, bo taka nie jest. Jest pełna humoru i
przede wszystkim jest lekka i na pewno wielu z was się ona spodoba, ale czegoś
mi w niej brakowało. Nie mogłam się w nią kompletnie wciągnąć, dlatego musiałam
sobie przypominać, żeby do niej powrócić. Jak już ją czytałam to tam nic
szczególnego się nie działo, a zapiski ojca głównej bohaterki były tak nudne,
że zmuszałam się do dalszego czytania, żeby jak najszybciej przejść dalej. Ogólnie
muszę powiedzieć, że lubię sięgnąć po tego typu książki w przerwie między ciężkimi
kryminałami albo thrillerami, ale ta książka chyba była dla mnie zbyt lekka.
Ona mnie po prostu nudziła.
Czy ją polecam? Myślę, że wydobędą z niej potencjał
osoby, które na co dzień zaczytują się w romansach i lubią literaturę
obyczajową. Ja mimo że sięgam po niewymagające książki jestem żądna akcji i nic
na to nie poradzę. I wiem też, że jestem jedną z nielicznych osób, którym się
ta książka nie podobała, dlatego powinniście po nią sięgnąć, żeby się przekonać
czy mówię prawdę, czy nie mam racji.
Za egzemplarz dziękuję Wydawnictwu Burda!
Raczej się nie skuszę. 😊
OdpowiedzUsuńI bardzo dobrze 😊
UsuńMoże kiedyś sięgnę po tę książkę żeby wyrobić sobie o niej własne zdanie, ale jeszcze nie teraz. :)
OdpowiedzUsuńTak najlepiej 😊
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńChyba mamy podobne gusta ,bo ja też raczej nie zaproszę jej do swojego czytelniczego świata.
OdpowiedzUsuńWydaje mi się, że gusta mamy podobne bo te same książki nam się podobają i jak widać też nie podobają :) pozdrawiam
Usuńzbyt głośno jest o tej ksiażce a jakos nie zachwyca..chyba poczekam ;< swoją drogą chciałam dodac blog do obserwacji i nie moge ;<
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
jeszczerozdzial
o to nie wiem co się dzieje. Teraz juz i tak ucichło, ale owego czasu był wysyp dosłownie tego tytułu :/
UsuńMnie niestety już sam opis nie przekonał, chociaż lubię przeplatać kryminały z romansami :)
OdpowiedzUsuńNo właśnie mnie też nie, ale już opinie na jej temat były zachęcające, ale się jednak zawiodłam. Pozdrawiam
UsuńTo niestety nie jest książka dla mnie, bo lubie gdy dużo się dzieje :/ Super recenzja! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńhttp://zagubionapomiedzywersami.blogspot.com/?m=1