sierpnia 12, 2017

"Był sobie pies" W. B. Cameron



Tytuł: Był sobie pies
Liczba stron: 391
Ocena: 9/10

 „Był sobie pies” W. B. Camerona jest to ciepła i wzruszająca opowieść o wielkiej przyjaźni psa i człowieka. Głównym bohaterem i narratorem tej historii jest pies o imieniu Bailey. Jest on ukazany w kilku różnych wcieleniach, ponieważ ma niedokończone sprawy na Ziemi i musi się kilkakrotnie odrodzić na nowo. Kiedy Bailey na dobre zaprzyjaźnia się ze swoim właścicielem Ethanem wszystko nabiera innych barw. Pies wreszcie jest szczęśliwy, a także daje szczęście Ethanowi. Miłość tego zwierzaka nie zna granic, a jego wierność i oddanie są szczere i bezinteresowne.  
 
Ja, jako miłośniczka zwierząt, bardzo szybko pochłonęłam tę książkę. Poza tym, mocno mnie wzruszyła, ponieważ sama posiadam psa, cudownego 13 – letniego cocker spaniela o imieniu Oskar(macie przyjemność go często oglądać na moim instagramie). Czytając niektóre fragmenty książki mogłam bardzo łatwo przyporządkować je do naszego wspólnego życia. Osobiście, bardzo ubolewam nad tym, że psy żyją tak krótko. Jest to trudny temat i każdy ma do niego inne podejście, w zależności od miłości jaką darzy swojego pupila. 

Książka jest lekko i przyjemnie napisana. Jak dla mnie to była dobra odskocznia od moich ulubionych kryminałów. Jest to też dobra propozycja na wakacje oraz na czytanie do poduszki. Na podstawie książki powstał nawet film, którego nie miałam jeszcze okazji oglądać. Mam nadzieje, że z czasem nadrobię tę zaległość. Cieszę się, że powstają książki o takiej tematyce. Na świecie jest wiele okrucieństwa w stosunku do zwierząt i dlatego trzeba uświadamiać społeczeństwo, że zwierzęta to nie zabawki i tez mają swoje uczucia, które można zranić.


8 komentarzy:

  1. Czytałam tą książkę kilka miesięcy temu i zrobiła na mnie bardzo dobre wrażenie. W pewnych momentach bardzo wzruszająca, idealnie opisuje przyjaźń człowieka z psem. Po przeczytaniu jej miałam ochotę na przygarnięcie jakiegoś pieska, ale niestety na razie nie mam warunków :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No takich decyzji nie należy podejmować pochopnie. Mam psa 13 lat. Niestety to już staruszek i sporo mnie to kosztuje uczuciowo i finansowo, żeby umilić mu starość z jego problemami zdrowotnymi. Uwielbiam książki o tej tematyce, ale zawsze rycze jak bóbr :)

      Usuń
  2. Wydaje się idealna na wakacje, może wkrótce po nią sięgnę :) Świetny blog, zaobserwowałam :)

    Pozdrawiam
    ver-reads.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo. :) Polecam również "Świat wg psa" Doroty Sumińskiej. Jest to też bardzo fajna propozycja na wakacje, dla ludzi kochających zwierzęta.

      Usuń
  3. Już od dawna mam ochotę przeczytać tę książkę. Korci mnie również film ale podejrzewam, że na pewno będzie gorszy od książki a nie chciałabym sobie jej zepsuć.
    Pozdrawiam, maobmaze

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Książka jest lekka, więc jak będziesz chciała odpocząć od kryminałów to polecam. A o filmie ogólnie słyszałam dobre opinie. Podobno zakończenie jest dużo lepsze w filmie, niż w książce ☺

      Usuń
  4. Miałam wielką ochotę sięgnąć po książkę, ale ostatnio obejrzałam film i już jakoś mnie nie ciągnie do lektury :)

    goszaczyta.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że po obejrzeniu filmu też bym się nie zdecydowała na przeczytanie książki, dlatego zrobiłam odwrotnie :)

      Usuń

Copyright © 2016 Książki moja miłość , Blogger