Tytuł: "Grzech"
Liczba stron: 395
OCENA 9,5/10
Ta książka leżała na półce od WTK 2018 i spoglądałam
na nią nieśmiało za każdym razem jak brałam kolejną książkę do czytania.
Ostatnio niestety sięgam po same średnie lektury i miałam nadzieje, że „Grzech”
Maxa Czornyja zakończy moją złą passę. I się nie pomyliłam. Od dłuższego czasu
drażnią mnie polecajki na okładkach, które coraz częściej się nie sprawdzają,
chociaż również w tym przypadku było inaczej.
„Grzech” to znakomity kryminał o brutalnym, seryjnym
mordercy, który ma dość zabójcze tempo. W Lublinie dochodzi do serii zaginięć
kobiet. Po ich zniknięciu, rodziny otrzymują tajemnicze listy. Sprawę prowadzi dość wybuchowy
komisarz Eryk Deryło. A z czasem do sprawy włącza się Miłosz Tracz, którego
zadaniem jest przygotowanie profilu psychologicznego sprawcy. W momencie znalezienia pierwszych zwłok,
presja i strach rosną. Krąg podejrzanych ciągle się poszerza, a tropy i wątki
się mnożą i plączą. Ciało zamordowanej kobiety zostało okrutnie zbezszczeszczone
oraz upozowane i porzucone na lubelskim cmentarzu. Policja ściga mordercę, ale
ten niestety znajduję się o krok dalej. Czy nawiązania do religii mają jakieś
konkretne znaczenie czy tylko są po to aby zmylić policję?
„Jedno jest pewne, zapłatą za grzech jest śmierć”
Książka wciąga już od pierwszych stron i czyta się
ją bardzo szybko. Z moim obecnym brakiem czasu poszła mi błyskawicznie. Czytałam ją w
każdej wolnej chwili, ponieważ te mnożące się tropy trzymają czytelnika w
napięciu i nie pozwalają na to, aby tak łatwo odłożyć tę książkę. Jak już
powoli emocje zaczęły opadać to autor zafundował nam coś nowego. Bohaterowie
zostali bardzo fajnie i nienachlanie wykreowani, przez co polubiłam komisarza Eryka Deryło, mimo że na początku trochę działał mi na nerwy. Zakończenie jak przystało na rasowy i dobry kryminał było nieprzewidywalne
i pełne zaskakujących akcji. Polecam ten tytuł i sięgnę wkrótce po kolejną
część, czyli „Ofiarę”
Po raz kolejny udało Ci się mnie skusić kochana.:)
OdpowiedzUsuńBardzo chętnie przeczytam! Dobry kryminał musi być zaskakujący, a skoro ten taki jest, to musi koniecznie się znaleźć na mojej liście do przeczytania! :)
OdpowiedzUsuńTakie kryminały bardzo lubię, więc na pewno po niego sięgnę. :)
OdpowiedzUsuńSłyszałam o tej książce raczej same pozytywne opinie, mam nadzieję, że jest warta zachodu, bo będę chciała po nią siięnąć.
OdpowiedzUsuńhttp://recenzentka-doskonala.blogspot.com/2018/08/francuskie-lato-wierna-tobie.html