{PRZEDPREMIEROWO} "Ostrożnie z miłością" - S. Young

Tytuł: Ostrożnie z miłością

Liczba stron: 408

Ocena 10/10
Wydawnictwo: Burda
Premiera: 31.10.2018 

Czytałam bardzo wiele pozytywnych opinii na temat twórczości Samathy Young, dlatego postanowiłam sięgnąć po jej najnowszą powieść pt. „ Ostrożnie z miłością”. Jako, że było to moje pierwsze spotkanie z tą autorką to za bardzo nie wiedziałam czego się spodziewać, ale wiem już na pewno, że nie jest to moje ostatnie spotkanie z nią. 

Ava ma całkowitego pecha. Powrót do Bostonu okazuje się pełen niespodzianek. Najpierw pewien niemiły i arogancki Szkot, Caleb, dosłownie sprzed nosa sprzątnął jej ostatni bilet w pierwszej klasie, a następnie jej lot został odwołany i musi wracać okrężną drogą z przesiadką w Chicago. Na domiar złego tam spotyka znowu Caleba. Między nimi oprócz niechęci pojawia się takie napięcie, które doprowadza do wspólnej namiętnej nocy podczas przymusowej przerwy w czasie podróży, była to noc jakiej Ava nigdy wcześniej nie przeżyła. Mimo że wiedzą, że była to tylko jednorazowa noc bez zobowiązań, los znowu postawi Caleba na drodze Avy… Czy rozwinie się z tej znajomości coś więcej niż tylko przypadkowe spotkania bez zobowiązań? 

Od razu mogę powiedzieć, że sceny seksu były tutaj mocno wyważone. To nie był erotyk, ale romans z domieszką scen erotycznych w granicach dobrego smaku. Już na początku wiedziałam, że polubię się z tą książką, ponieważ co chwilę wywoływała uśmiech na mojej twarzy. Główną bohaterkę bardzo polubiłam i nawet szkota Caleba, który wydawał mi się na początku mocno gburowaty i myślałam, że się do niego już nie przekonam. Na początku myślałam, że będzie to bardzo lekka lektura o standardowej fabule i o przewidywalnym zakończeniu. Jednak myliłam się, bo mniej więcej od połowy ta historia nabrała tempa i pozwoliła nam zajrzeć w głąb bohaterów na tyle, że wiedzieliśmy dlaczego są akurat takimi osobami i jakie dramaty życiowe ich ukształtowały. Drugą połowę przeczytałam w ciągu jednego dnia. Nie mogłam oderwać się od niej, ponieważ cały czas zastanawiałam się w jaki sposób zakończy się ta historia. Losy bohaterów tak się przeplatały ze sobą, że do końca nie było wiadomo jak to się w końcu zakończy. Cała ta historia nie była przesłodzonym romansem o cukierkowym zakończeniu. Ta historia była zupełnie inna, ponieważ zaczęła się ona zupełnie inaczej.  Bardzo podoba mi się styl pisania autorki. Ma bowiem ona bardzo lekkie pióro i spokojnie tę całą książkę można było przeczytać na jeden przysiad. Jest to jeden z lepszych romansów jakie miałam okazję czytać.

Tak jak pisałam wcześniej na pewno jeszcze sięgną po inne książkę tej autorki, a tę pozycję polecam szczególnie, ponieważ skradła ona moje serce. 

Za egzemplarz dziękuję Wydawnictwu Burda