sierpnia 11, 2017

PRZEDPREMIEROWO "Przeczucie" T. Honda



Liczba stron: 349

Ocena: 9/10

Data premiery: 16.08.2017r.



„Przeczucie” T. Hondy jest to pierwsza część serii o 30-letniej pani komisarz Reiko Himekawie. Jest to hit sprzedażowy w Japonii. Na jego podstawie zostały nakręcone seriale oraz film telewizyjny jak i kinowy, co mnie wcale nie dziwi.  Książkę tę miałam przyjemność przeczytać przed jej premierą dzięki uprzejmości wydawnictwa Znak.
  
                Akcja rozgrywa się w Tokio , gdzie  podrzucono pod żywopłotem szczelnie zawinięte w niebieską folię i obwiązane sznurkiem zwłoki. Ciało posiadało wiele ran, ale ciekawe jest to, że największą z nich zadano już po śmierci. Z czasem były znajdowane kolejne ciała i wszystkie miały wspólną cechę, a mianowicie były strasznie zmasakrowane.  Co się działo z ofiarami przed ich zgonem? Czy policji uda się odnaleźć mordercę? Jak daleko są w stanie posunąć się policjanci, żeby odkryć prawdę?


Komisarz Reiko wiedziała, że jest to szczególna sprawa. Ma ona niezawodną intuicję.  Niestety do śledztwa dołączył komisarz innej jednostki Tokijskiej Policji -  Katsumata, który jej nie lubił, chociaż to delikatnie powiedziane. Nie dość, że główna bohaterka była młoda i piękna, to jeszcze drażniły go potwierdzające się jej przeczucia.  Katsumata nie przepuścił żadnej okazji, żeby nie dogryzać Reiko. Muszą oni niestety pracować razem. Mimo, że są na tym samym stopniu tj. komisarza i tak Katsumata nie uznaje jej jako równej sobie. Reiko ma także swoje demony przeszłości. Jest to straszna historia, która jej się przydarzyła i odcisnęła na niej piętno. Czy koszmar sprzed lat wpłynie na jej przyszłość? Główna bohaterka jest 30 letnią kobietą, która na stanowisko komisarza awansowała w bardzo szybkim tempie. Jako kobieta ma smykałkę do bycia policjantką oraz dowódcą zespołu w Wydziale Zabójstw. Jest inteligentna, piękna i mądra. Niestety mimo swojego wieku nadal jest singielką co przeszkadza jej rodzinie i nie tylko. Docinają jej na ten temat. Ma  ona w sobie to coś za co można ją od razu polubić.

Książkę czyta się szybko, ponieważ jest wciągająca już od pierwszych stron. Jest to kryminał, ale moim zdaniem troszkę inny od tych które znałam do tej pory. Tutaj wszystko jest dokładnie opisane. W pewnym momencie cała akcja zwalnia, ponieważ dość szczegółowo jest opisane całe śledztwo. Dla ludzi z bujną wyobraźnią są, także dokładne opisy ran ofiar, co może wpłynąć trochę na sny.  W pewnym momencie zaczęłam się zastanawiać czy nie będzie nudno skoro jest tak szczegółowo, ale na szczęście akcja cały czas trzyma w napięciu. Jedynym minusem są imiona i nazwiska bohaterów. Mimo, że na pierwszej stronie jest spis postaci to i tak były momenty, że się gubiłam i musiałam wracać do początku. Moim zdaniem powinni zeuropeizować imiona i nazwiska bohaterów. Może autor by się nie obraził, a nam czytelnikom zdecydowanie lepiej by się czytało całą tę historię. Nie mogę doczekać się kontynuacji tej serii. „Przeczucie” skradło moje serce. Nie mogłam się od niej oderwać  przez te zwroty akcji, a końcówka całej historii jest niesamowita. 

Za egzemplarz recenzyjny dziękuję:

6 komentarzy:

  1. Świetna recenzja i książka wydaje się ciekawa 😊 a ja bardzo lubie kryminały ❤
    Pozdrawiam, maobmaze.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję :) koniecznie musisz po nią sięgnąć. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Właśnie miałam pytać czy nie łamałaś sobie języka na nazwiskach :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na początku była tragedia. Potem niby trochę lepiej, ale i tak nie za dobrze 😊

      Usuń
  4. Bardzo ciekawa recenzja. Widzę, że ta pozycja jest ciekawa, więc może i ja po nią sięgnę.
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie,
    Patrycja
    kredziarecenzuje.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że sięgając po nią nie zawiedziesz się :) Na prawdę polecam!

      Usuń

Copyright © 2016 Książki moja miłość , Blogger